Hossa na rynku nieruchomości trwa w najlepsze. Ceny mieszkań wciąż rosną. W trzecim kwartale tego roku cena metra kwadratowego lokalu na rynku pierwotnym w siedmiu miastach, w których notowanych jest najwięcej transakcji, wzrosła o 10,05 proc. rok do roku, do 9638 zł – wynika z danych zebranych przez Narodowy Bank Polski.
Mowa o miastach: Gdańsk, Gdynia, Kraków, Łódź, Poznań, Warszawa i Wrocław. Rok wcześniej średnia cena metra kwadratowego mieszkania dla tych aglomeracji wyniosła 8758 zł.
NBP informuje, że w ciągu ostatniego kwartału średnia cena metra kwadratowego mieszkania w tych aglomeracjach wzrosła o 3,3 proc. (Średnia cena w drugim kwartale tego roku wynosiła 9332 zł). – czytamy na portalu Housemarket.pl, który powołuje się na informacje zebrane przez Polską Agencję Prasową.
Zobacz też: Hossa na rynku mieszkaniowym. Rekordowe ceny nieruchomości [CZYTAJ TUTAJ]
Ceny mieszkań rosną. Najdrożej w Warszawie
NBP informuje co kwartał o średnich cenach metra kwadratowego mieszkania w 16 miastach wojewódzkich oraz w Gdyni. Z danych NBP wynika, że najdroższym rynkiem jest Warszawa, a najtaniej mieszkanie można kupić w Opolu. O ile średnia cena transakcyjna mieszkania na rynku pierwotnym w Warszawie w trzecim kwartale tego roku wynosiła 10992 zł, to w Opolu – 5691 zł.
Bank centralny poinformował ponadto, że średnia transakcyjna cena metra mieszkania dla siedmiu miast na rynku wtórnym wzrosła w trzecim kwartale tego roku, w stosunku do trzeciego kwartału 2020 roku, o 7,3 proc. do 9107 zł. Wzrost w stosunku do drugiego kwartału wyniósł 2,9 proc.
Najdrożej na rynku wtórnym jest w Warszawie, gdzie transakcyjna cena metra kwadratowego wynosiła w trzecim kwartale 10905 zł. Najniższą cenę zanotowano już nie w Opolu, ale w Zielonej Górze – 5375 zł za metr kwadratowy – informuje Housemarket.pl Przypomnijmy, że na portalu Oceniamydeweloperów.pl informowaliśmy o rządowych planach, które mają na celu „schłodzenie” rynku mieszkaniowego. Władze zamierzają wprowadzić szereg regulacji, które utrudnią spekulacyjny zakup mieszkań lub ograniczą jego opłacalność [PISALIŚMY O TYM TUTAJ].