Mimo zastosowania podobnej stylistyki obiektów, w przypadku obecnie budowanego etapu porzucono jasnobeżową kolorystykę elewacji na rzecz stonowanych szarości, bieli i okładzin o wyglądzie drewna, co dodatkowo podkreśla zróżnicowanie bryły budynków. Najwyraźniej postanowiono zaoszczędzić na tym, co nie jest widoczne na pierwszy rzut oka. Sytuacja ta swój wyraz ma w tym, że deweloper kierując się typowo polską zasadą „pokazowości” zaniedbał kształt elewacji od strony wewnętrznych dziedzińców, które wydają się być nazbyt proste, monotonne i jednolite.
W zrealizowanych przez ostatnie 3 lata, poprzednich etapach inwestycji, rzuca się w oczy przemyślany sposób zagospodarowania wewnętrznych dziedzińców, które wyposażone zostały w starannie zaprojektowane układy zieleni, elementy małej architektury oraz bezpieczne, choć skromne, place zabaw dla dzieci. W podobny sposób zaplanowano urządzenie przestrzeni między nowo realizowanymi budynkami E i F, gdzie nasadzone zostaną ozdobne trawy, niska roślinność okrywowa, krzewy i drzewa. Nam się podoba.
Dziedziniec wewnętrzny budynków przy ulicach Herbu Szreniawy, Kieślowskiego i Gieysztora

Wnosząc po wizualizacjach i dokumentach technicznych inwestycji zmieniono również sposób aranżacji wewnętrznych części wspólnych. Trzeba przyznać, że jest to bardzo dobre posunięcie ponieważ klatki schodowe w oddanych już obiektach nie robią najlepszego wrażenia. Ogromna przewaga bieli na ścianach, które są wybrudzone i poobijane przez wprowadzających się mieszkańców oraz złe wykończenie łączeń podwieszanych sufitów czy elementów z drewnopodobnych płyt potęgują wrażenie „szpitalności” i fuszerki. Dodatkowo na jednej z klatek schodowych odnotowaliśmy zacieki na stropie ostatniej kondygnacji. Doprowadziły one do miejscowych purchleń i odpadania farby. Warto dowiedzieć się czy nie grozi to czymś poważniejszym.
Klatka schodowa w budynku przy ul. Gieysztora

Wizualizacja klatki schodowej w budynku E

Deweloperowi nie udało się uniknąć również usterek typowych dla nowych inwestycji, takich jak choćby spękania tynków. Ponadto z naszej wiedzy wynika, że pojawiają się także problemy ze stolarką okienną i drzwiową. Okna i drzwi bywają nie tylko porysowane, ale często też mają problemy z uszczelkami i złą regulacją. Odnotowaliśmy również niedociągnięcia związane z obecnością licznych odprysków na bramach, przebarwień na barierkach oraz niepoprawnie wykonaną izolacją płytek na balkonach. Tak to niestety bywa gdy wykończenia robione są na szybko.
Dodatkowo na tarasie mieszkania, w którym mieliśmy okazję przebywać, zauważyliśmy „ruchome” i krzywo poprzycinane płyty betonowe, z których wykonana została posadzka. Między innymi takie właśnie rzeczy można, a właściwie wręcz należy zgłaszać przy odbiorze mieszkania. Zaangażowanie profesjonalisty, którego usługi oferuje między innymi Perfect Space i który byłby obecny przy odbiorze lokalu, jest zatem jak najbardziej wskazane.
Na jaw wychodzą również problemy z przygotowaniem ścian do malowania, które w naszym odczuciu są jednym z większych mankamentów inwestycji i niezaprzeczalnie są wynikiem zaniedbań wykonawcy. Niestety efektem jest purchlenie farby podkładowej po nałożeniu preparatu gruntującego, przez co konieczne jest jej zdjęcie przed nałożeniem warstw wykończeniowych i ponowne wykonanie tynków. Kolejnym problemem, objawiającym się w mieszkaniu, w którym pracowaliśmy, okazuje się nierównoległość ścian głównych, które schodzą się ku sobie o około 4-5 stopni, co na długości 1 metra powoduje zwężenie pomieszczenia o około 6 cm. Należy być świadomym, że taka sytuacja niestety wiąże się ze sporymi utrudnieniami z ułożeniem podłóg. Wykonawcy, którzy tego nie zauważą, z pewnością ułożą je krzywo. Dodatkowym negatywem związanym ze ścianami, okazuje się brak tynków gipsowych o odpowiedniej kategorii, co wiąże się z przymusem wykonania gładzi na koszt przyszłych właścicieli. Wszystkie tego typu niedoróbki skutkują mnożeniem się dodatkowych wydatków i przedłużeniem czasu trwania robót wykończeniowych. Minusem inwestycji jest także zastosowanie nawietrzaków ściennych, które negatywnie wpływają na estetykę pomieszczeń oraz rozmieszczenie liczników wody w pionach, w różnych miejscach mieszkania, co wiąże się z tym, że co miesiąc będziemy musieli organizować wycieczki dla Pana administratora, połączone z oprowadzaniem po naszym wymarzonym M. w celu spisania stanu liczników.
Odpryski na ścianach w jednym z oddanych mieszkań

Są oczywiście również pozytywne aspekty inwestycji. Przede wszystkim poprowadzenie instalacji wodno-kanalizacyjnej pod docelowe miejsca przyborów, a nie realizacja jedynie wyjść instalacyjnych, co obniża koszty wykańczania lokalu. Plusem jest również poprowadzenie rur wodociągowych w ścianach pod tynkiem, co obecnie wcale nie zdarza się często, a również pozwala obniżać koszty aranżacji mieszkania.
Ocena
Nasza subiektywna opinia w wyodrębnionych przez nas kategoriach kształtuje się następująco:
- Architektura i urbanistyka: 55% – średnia
- Mała architektura: 70% – dobra
- Wewnętrzne części wspólne: 25% – słaba
Ocena mieszkania, w którym mieliśmy okazję przebywać:
- Ściany i sufity – 45% – średnia
- Szlichty podłogowe – 90% – bardzo dobra
- Ocena ogólna: 55% – średnia
Zapraszamy do zapoznania się z dokładnymi wytycznymi naszej skali.
PS.
Prawda jest taka, że jeżeli deweloper przy realizacji nowych budynków skupi się bardziej na estetyce i jakości wykończenia klatek schodowych, a także uniknie błędów popełnionych przez zwykły pośpiech przy budowie, będzie to miejsce, które nie powinno zaskoczyć nabywców wieloma negatywnymi niespodziankami. Trzeba jednak zaznaczyć, że jeśli oczekujecie mieszkania w budynku, który „od wejścia” robi piorunujące wrażenie, polecamy poszukać czegoś innego. W przypadku Śródmieścia Wilanów przemyślana estetyka ma wyraz jedynie w sposobie urządzenia dziedzińców i aranżacji elewacji od strony ulic. Pozostałe elementy ograniczają się do bycia „prostymi i czystymi”, i nie odznaczają się szczególnymi walorami estetycznymi. Osobiście kupilibyśmy mieszkanie w tej inwestycji, obowiązkowo jednak zatrudniając fachowców przeprowadzających odbiory.
Budynek F:
- ilości kondygnacji – od 2 do 4
- ilość mieszkań – około 130
- Koszt zaproponowanych nam lokali dwupokojowych o metrażu 45-55m2 – 6950zł/m2
Budynek E:
- Ilośc kondygnacji – 4
- Ilośc mieszkań – około 130
- Dostępne mieszkania – od 2 do 4 pokoi, o metrażu 32-94m2
- Ceny zaproponowanych nam lokali o metrażu 55-62m2 – od 6950 do 7550zł/m2
Komórka lokatorska – 3000zł/m2
Miejsce postojowe w hali garażowej budynku F – 27500zł
Miejsce postojowe w hali garażowej budynku E – 29000zł.
Do wykończenia elewacji nowo budowanych obiektów zastosowano między innymi tynki kamyczkowe, tynki elewacyjne mineralne, akrylowe, płyty włókno-cementowe oraz płyty HPL o wyglądzie drewna. Balustrady balkonowe wykonano natomiast z elementów szklanych i stalowych. Jeżeli zaś chodzi o technologię wykorzystaną do budowy budynków, rzecz ma się następująco:
- Fundamenty – płyta żelbetowa monolityczna
- Podziemie – konstrukcja żelbetowa monolityczna
- Nadziemie – konstrukcja szkieletowa monolityczna
- Ściany zewnętrzne – osłonowe warstwowe: wylewane żelbetowe oraz ściany warstwowe murowane
- Ściany wewnętrzne – murowane lub żelbetowe
- Dachy – konstrukcja żelbetowa monolityczna
Warto również wspomnieć, że zakładana minimalna wysokość w świetle kondygnacji to 2,77m w budynku E i 2,81m w budynku F (od szlichty podłogowej do tynku sufitowego) oraz że w całości budynków zastosowano wentylację grawitacyjną.