Manhattan Place (Mokotów)

Nasza ocena:
3/6
3/10

Manhattan Place to wyróżniająca się inwestycja w centrum Mokotowa u zbiegu Al. Wilanowskiej i ul. Puławskiej. Zlokalizowana jest w pobliżu głównych szlaków komunikacyjnych dzielnicy – tuż przy stacji Metra Wilanowska, w okolicy Galerii Mokotów i Mokotowa Biznesowego. Mimo to otoczona jest dużą ilością zieleni i drzew oraz zachęcających do spacerów uliczek starego Mokotowa.

Budowa inwestycji rozpoczęła się w 4 kwartale 2014, a zakończyła się w 2 kwartale 2016 roku.  Jest to 9-kondygnacyjny budynek, w którym znajdziemy aż 148 lokali mieszkalnych.  Deweloper przewidział również sporą liczbę miejsc parkingowych, bo oprócz kilku miejsc zewnętrznych przewidział aż 3 kondygnacje podziemne przeznaczone na garaże.

Jak zwykle ocenę inwestycji rozpoczniemy do oceny architektury i urbanistyki. Przejdźmy najpierw opisu deweloperskiej i wizualizacji: „Efektowna, pofalowana bryła budynku Manhattan Place, opleciona galeriami dużych balkonów z barierkami z białego szkła, podkreśla prestiżowy charakter inwestycji i jej wyjątkowość, nadaje budynkowi szyku, dynamizmu i niewątpliwie wyróżniać go będzie na tle otoczenia Mokotowa.”

Wizualizacja:

Źródło: rynekpierwotny.pl

Opis deweloperski jak zwykle: perfekcyjny marketingowo. W dalszej części inwestor zapewnia, że już niedługo ta inwestycja stanie się rozpoznawalnym miejscem na mapie Mokotowa – tutaj ma na pewno rację, gdyż dzięki tej inwestycji to miejsce niezaprzeczalnie stało się rozpoznawalne. Czy jednak efekt jest pozytywny? Naszym zdaniem nie…

O ile rzeczywiście architektura Manhattan Place przyciąga uwagę i ma w sobie pewien pazur to jednak całkowicie nie pasuje nam do tej okolicy. Wygląda jak samotny, dość dziwny blok postawiony całkowicie bez pomysłu. Faktem jest, że przykuwa swoim odmiennym wyglądem uwagę. Jednak pomiędzy zachwytem dewelopera nad projektem, a komponowaniem przestrzeni zaginął gdzieś szyk i dynamizm obiektu. Pozostał płacz i zgrzytanie zębów.

Manhatan Place

Źródło: własne

Sąsiedztwo Manhattan Place to istna sinusoida. Z jednej strony zgiełk (ruchliwe o każdej niemal porze dnia skrzyżowanie Wilanowskiej z Puławską i stacja metra), z drugiej strony cisza i spokój ( jednokierunkowa spokojna Wita Stwosza – chociaż jest tutaj dość ciasno), a po bokach stare blokowe budownictwo. Dla każdego coś… dobrego? 🙂

Sąsiedztwo Manhattan Place

Źródło: własne

Przesuwamy się bardziej w kierunku naszego budynku i napotykamy zewnętrzne części wspólne, a raczej ich niedorozwiniętą formę. Wszystko to spowodowane oczywiście przez maksymalne wykorzystanie atrakcyjnej działki (o ekonomio 🙂 ). W Manhattan Place brakuje nam absolutnie wszystkiego z czym kojarzą nam się amerykańskie ostoje. Duże powierzchnie przeznaczone na trawniki, miejsca integracji – tego nie uświadczycie w tej inwestycji. Manhattan place brakuje nawet placu zabaw. Zewnętrzne części wspólne zdecydowanie na minus!

Natomiast w wewnętrznych częściach wspólnych wreszcie czuć przepych i tak zachwalany prestiż. Kamień na wejściu i wokół wind robi ogromne wrażenie. Zresztą cały parter pełen jest kamieni i drewna, a wszechobecny błysk nadaje temu miejscu prestiżu. Oczywiście na dalszych piętrach nie jest już tak ekskluzywnie, ale nadal wszystko wygląda bardzo ładnie, a my nigdzie nie znaleźliśmy żadnych niedoróbek.

Wewnętrzne części wspólne

Źródło: własne

Przechodząc do mieszkania, w którym mieliśmy okazję przebywać, to zgodnie z informacjami, które podaliśmy w zakładce oceny Obsługi deweloperskiej, w mieszkaniu pojawiło się kilka problemów np. spękania na ścianach – ale to raczej norma w tego typu inwestycjach. Pojawił się jednak poważny problem z sufitem (znaczne różnice wysokości). Na szczęście deweloper zajął się tą sprawą. Poza tymi niedoróbkami nie odnotowaliśmy problemów z płaszczyznami ścian czy szlicht, a ściany posiadały kąty.

Ocena

Nasza subiektywna opinia w wyodrębnionych przez nas kategoriach kształtuje się następująco:

  1. Architektura i urbanistyka: 68% – dobra
  2. Mała architektura: 10% – zła
  3. Wewnętrzne części wspólne: 82% – bardzo dobra

Ocena mieszkania, w którym mieliśmy okazję przebywać:

  1. Ściany i sufity – 90% – bardzo dobra
  2. Szlichty podłogowe – 95% – bardzo dobra
  3. Ocena ogólna: 45% – średnia

Zapraszamy do zapoznania się z dokładnymi wytycznymi naszej skali ocen.

PS

Inwestycja ta budzi w nas mieszane uczucia. Z jednej strony mamy zagraniczną nazwę, wielki marketing, skojarzenia z prestiżową dzielnicą Nowego Yorku – wszystko to, to określenia nowoczesności i dynamizmu. Coś w tym jest: całość pobudza wyobraźnię i zachęca do zajrzenia do środka, ale sama realizacja chyba nie jest do końca udana. Inwestycja przyciąga uwagę, jednak jej odbiór jest nie do końca pozytywny. Naszą ocenę bardzo obniżył absolutny brak zewnętrznych części wspólnych – przy takiej inwestycji deweloper mógłby się pokusić chociaż o parę ławek, nawet kosztem tych kilku zewnętrznych miejsc parkingowych – ale…ławka to nie płatne miejsce postojowe, dzięki któremu można mieć dodatkowy zysk! Lepiej sprzedać kilka miejsc niż posadzić tam drzewa. Zdecydowanie na plus tej inwestycji działa jej lokalizacja. Przez to między innymi cena za mieszkanie w Manhattan Place do najniższych nie należy. My wystawiamy ocenę dobrą i to, czy warto zainwestować pieniądze w to miejsce pozostawiamy już Wam do oceny.

  • Początek budowy: 4 kwartał 2014, a zakończyła się w 2 kwartale 2016 roku.
  • 9 kondygnacyjny budynek
  • 148 mieszkań
  • powierzchnia mieszkań od 37 do 104 m2.
  • Ceny mieszkań: -kształtują się w zakresie od 362 745 do 860 431 zł,
  • koszt metra kwadratowego wynosi od 6 600 do 12 000 zł.
  • Cena za podwójne miejsce postojowe – 70 tys. zł.
  • Cena za m2 komórki lokatorskiej wynosi 3900zł

Niestety deweloper nie przekazał nam swojego standardu wykończenia, gdy tylko go zdobędziemy od razu go dla Was udostępnimy.

Odbiór mieszkania przebiegał w należytym porządku. Deweloper był miły i uczynny, a część poprawek została wykonana od ręki. Niestety pojawiło się kilka większych problemów i w związku z nimi na kolejny odbiór czekaliśmy dość długo – jednak generalnie nie mamy większych zastrzeżeń do pracy dewelopera. Jedyny minus to brak chęci udostępnienia nam standardu wykończenia – a szkoda, bo części wspólne wykończone są z dużym przepychem – skąd więc ta niechęć ? Czyżby było coś do ukrycia? 🙂

Lokalizacja inwestycji

Redakcja Oceniamy Deweloperów nie ponosi odpowiedzialności za komentarze napisane przez czytelników portalu.

Twoja ocena inwestycji
[Głosów: 0 Średnia: 0]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *