Nocznickiego 29 (Bielany) – oceniamy inwestycję

Lokalizacja:

Jesteś miłośnikiem Bielan? Lokalizacja na pewno Ci się spodoba. Niedaleko osiedla Nocznickiego 29 znajduje się stacja metra – Młociny. Dosłownie po drugiej stronie ulicy od głównego wejścia biegnie linia tramwajowa. Dzięki temu inwestycja ta jest świetnie skomunikowana z resztą miasta. Również dojazd samochodowy jest niezły. Z Nocznickiego 29 szybko dojedziemy do trasy ekspresowej S8 lub na Wisłostradę.

Architektura i urbanistyka:

Urbanistycznie osiedle wpisuje się w otoczenie. Wysokość budynków jest podobna do okolicznych zabudowań. Nam odpowiada urbanistyka tego miejsca. Ta część Młocin jest coraz gęściej zabudowywana, ale nie można odnieść wrażenia „przytłoczenia” zabudową, które odnieśliśmy np. odwiedzając okolice ul. Jana Kazimierza na Woli. Sama ulica Nocznickiego jest szeroka. W jej skład wchodzi wygodny chodnik, co najmniej dwa pasy zieleni, po jednym pasie jezdni w każdą stronę i tory tramwajowe.

Przechodząc do architektury – jest ona bardzo ładna. Kolorystyka elewacji bardzo przypadła nam do gustu. Jest niestety jeden szkopuł, który psuje całe wrażenie. Chodzi o dziwne betonowe platformy nad parterami, które występują w części budynku. Nie rozumiemy sensu ich zastosowania. Nie zostały pomalowane i są po prostu szpecące.

Zewnętrzne części wspólne:

Dużym plusem jest dziedziniec wewnątrz całego kompleksu budynków. Jest tutaj sporo miejsca. Niestety, większych drzew czy dużej ilości zieleni na nim nie uświadczymy (płyta garażowa). Naszym zdaniem za dużo miejsca przeznaczono na betonowe ścieżki, a za mało na trawniki. Kolejnym problemem jest niezbyt sensownie zaprojektowany dojazd dla śmieciarki. Musi ona wjechać na osiedlę i przejechać po ścieżce z kostki (już teraz widać uszkodzenia nawierzchni).

Mimo opisywanych przez nas wad deweloper PB Konstanty Strus po raz kolejny pokazał, że nie żałuje miejsca na zieleń. Za to należą mu się duże brawa.

Wewnętrzne części wspólne:

Jest skromnie i schludnie – a co najważniejsze solidnie. Nie odnieśliśmy wrażenia, żeby deweloper zaoszczędził na materiałach. Ciepła kolorystyka i okna na klatce schodowej sprawiły, że naprawdę miło przebywało się w tej części budynku. Jeśli chodzi o garaże – nie mieliśmy żadnych zastrzeżeń do tej części inwestycji.

Mieszkanie, w którym mieliśmy okazję przebywać:

Zacznijmy od rozplanowania pomieszczeń. Tutaj – jak widać na załączonym rzucie – deweloper postawił na jedyny słuszny kierunek w mieszkaniu o takim kształcie. Jest przestronny salon i niewielka sypialnia, w której bez problemu zmieści się podwójne łóżko. Do tego dochodzi całkiem przestronna łazienka, jak na oferowany metraż.

Od strony technicznej nie dopatrzyliśmy się większych zastrzeżeń. Ale uwaga! Fachowcy z portalu Pewnylokal.pl sygnalizowali, że po przeprowadzeniu dokładnych oględzin wyszło kilka poważnych fuszerek, które wymagały „znacznych” poprawek. Mowa była m.in. o podłogach.

Nasza subiektywna ocena:

Architektura i urbanistyka – 63% dobra

Mała architektura – 61% dobra

Wewnętrzne części wspólne: – 75% dobra

Ocena mieszkania, w którym mieliśmy okazję przebywać:

Ściany i sufity – 75% dobra

Szlichty podłogowe – 85% bardzo dobra

ogólna ocena – 60% – średnia z plusem (wyjaśnienie w podsumowaniu)

Podsumowanie:

Całkiem przyjemne osiedle zlokalizowane w dalszej części stolicy, która jest świetnie skomunikowana z centrum. Niestety, z punktu widzenia przyszłego mieszkańca, dostrzegliśmy wady, które stawiają pod znakiem zapytania opłacalność wprowadzenia się na Nocznickiego 29. Wydzielony aparthotel na osiedlu mieszkalnym nie wróży dobrze na przyszłość. Jeden ogród, którym muszą się zajmować 3 wspólnoty mieszkaniowe – to może generować spory między sąsiadami. Do tego dochodzą jakieś problemy prawne z przeszłości. No i te betonowe platformy nad parterem… A na dodatek mamy mieszane opinie fachowców, którzy odbierali już mieszkania w tej inwestycji. Sumując to wszystko postanowiliśmy, że nasza ostateczna ocena to 3.5 na 6, a szkoda bo osiedle to zasługiwało na zdecydowanie więcej.

Inwestycja:

Rozpoczęcie budowy: I kw. 2018

Data oddania do użytku: IV kw. 2019 roku

Liczba budynków: 1

Liczba pięter: 6-8

Liczba mieszkań: 202

Mieszkanie, w którym mieliśmy okazję przebywać:

Piętro: 6

Metraż: 41,2 m2

Liczba pokoi: 2

Nie posiadamy opisu technicznego dla tej inwestycji

Nasza wizyta w nowej inwestycji upłynęła pod znakiem dość sporego chaosu. Pani od dewelopera nie była do końca przygotowana do odwiedzin w kilku mieszkaniach. Na samym początku wizyty nie byliśmy wstanie… dostać się do budynków. Żeby przedostać się z klatki na klatkę musieliśmy przechodzić przez garaże (sprzedawczyni nie wzięła kluczy do poszczególnych wejść.). Możemy to jeszcze usprawiedliwić tym, że oficjalne biuro sprzedaży zostało zamknięte, a sprzedaż inwestycji była na ukończeniu.

Generalnie, kiedy już dostaliśmy się do budynku, nie mieliśmy większych uwag do pracy osoby z biura dewelopera. Merytorycznie na temat położenia mieszkań, ich planu, metrażu itp.

Niepokojące jest natomiast to, że sprzedawczyni nie była nam w stanie powiedzieć jakie problemy prawne powodują niemożność podpisania umowy w krótkim terminie. Ostrożnym klientom powinna się tu zapalić czerwona lampka.