Zespół Oceniamy Deweloperów kończy swój objazd po wschodnich rubieżach Warszawy. Ostatnio przyjechaliśmy w te rejony w stolicy, które nie są specjalnie znane z nowych inwestycji mieszkaniowych. Tym razem wybraliśmy się na dzielnicę Wesoła (Stara Miłosna). Mieliśmy okazję obejrzeć tu inwestycję Rezydencja Pod Świerkami od dewelopera GPK INVEST.
Osiedle składa z jednego budynku wielorodzinnego. W Rezydencji Pod Świerkami znajduje się 58 lokali mieszkalnych o zróżnicowanym metrażu. Dokładny adres inwestycji to ulica Fabryczna 6A.
O lokalizacji nie można powiedzieć nic złego. Trzeba jednak zaznaczyć, że Rezydencja Pod Świerkami to wymarzone miejsce dla tych, którzy na co dzień chcą mieć ciszę i spokój. W tej części Wesołej jest sporo zieleni. W sam raz na długie spacery z psiakiem. W okolicy nie ma też obiektu, który dyskwalifikowałby to miejsce np. wysypiska, dyskoteki czy głośnego zakładu pracy. Trzeba jednak liczyć się z tym, że podróż do centrum samochodem i autobusem trochę nam zajmie. Deweloper opowiada bajki, że droga do serca miasta jest do pokonania w 20 minut.
Mimo stosunkowo dużej odległości od centrum Warszawy (15 km) w okolicy jest sporo sklepów i placówek edukacyjnych. Na to przyszli mieszkańcy osiedla nie mogą narzekać. Trochę gorzej jest z punktami usługowymi. Tych w okolicy jest relatywnie niewiele.
Architektura i urbanistyka:
Osiedle urbanistycznie wpisuje się w okolicę. Na ulicy Fabrycznej znajduje się kilka nowszych i starszych budynków mieszkalnych o podobnej wysokości. Rezydencja Pod Świerkami nie stanowi tu wyjątku. Taka zabudowa jest charakterystyczna dla dzielnicy Wesoła, na której nie znajdziemy wielopiętrowych molochów.
Architektura budynku też zrobiła na nas dobre wrażenie. Jest ona dużo ciekawsza od tej, którą możemy znaleźć w sąsiedztwie inwestycji. Biel została dobrze uzupełniona wypełnieniem ściany, które ma imitować drewno. Budynek robi wrażenie przytulnego i kameralnego dzięki lekko spadzistemu dachowi. Design balkonów również przypadł nam do gustu.
Niestety, wygląd to jedno, a wykonanie drugie. Jesteśmy niemal pewni, że deweloper użył najtańszych materiałów dostępnych na rynku. Już widać efekty oszczędzania. Farba, która ma imitować drewno już odpada od ściany przy wejściu. Zdjęcie tej fuszerki zamieszczamy pod tym akapitem. Poza tym… no właśnie, farba. Nie można było użyć jakiegoś komponentu imitującego drewno?
Zewnętrzne części wspólne:
Jest bardzo słabo. Zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz budynku. Na wspólnym ogrodzie nie ma żadnej infrastruktury wypoczynkowo-rekreacyjnej. Ani ławeczki, ani placu zabaw. Dosłownie nic. Duży plus należy się deweloperowi za zachowanie wielkich drzew w centralnym punkcie osiedla.
Od ulicy Fabrycznej nie wygląda to lepiej. Deweloper postawił na parking dla kilku aut (wymagał tego plan zagospodarowania), ale jakość wykonania tego terenu jest fatalna. Pozytywną informacją jest to, że na krańcach parkingu mają stanąć donice z krzewami.
Wewnętrzne części wspólne:
Wewnętrzne części wspólne (klatki) też nie zrobiły na nas piorunującego wrażenia. Tak jak w przypadku elewacji widać, że ktoś tanim kosztem chciał dodać trochę elegancji – jest jakiś portal drzwiowy i obłożona winda. Na podłodze znajduje się szary smutny gres. Inwestor uznał, że nada tej klatce trochę szyku wrzucając co jakiś czas jedną płytkę drewnianą. Całościowo wygląda to bardzo przeciętnie. Do tego znaleźliśmy błąd w obłożeniu klatki – będzie ściekać woda i zostawiać smugi z powodu złego wykończenia (szczegóły widać na zdjęciu poniżej).
Bardzo nie spodobały nam się ogródki dla części parterowych mieszkań. Są one po prostu mikroskopijne. Ktoś, kto szuka mieszkania na przedmieściach, na pewno nie zadowoli się wielkością ogrodów na tym osiedlu.
Garaż w przyszłości może sprawiać problemy. Tuż przy wjeździe do niego zbiera się woda i błoto. Pracownik dewelopera z rozbrajającą szczerością przyznał, że inwestorzy „nie wiedzom co z tym zrobić”.
Mieszkanie, w którym mieliśmy okazję przebywać:
Tradycyjnie, zacznijmy od rozkładu pomieszczeń. Zamysł dewelopera naprawdę nam się spodobał. Duża łazienka to dzisiaj rzadkość w tym metrażu. Poza tym inwestor znalazł też miejsce na spiżarkę, która może pełnić funkcję np. małej komórki lokatorskiej. Balkon jest niewielki, ale za to przyjemny dzięki wyłożeniu go deskami.
Nasze wątpliwości wzbudził stan techniczny lokalu. Do szlicht podłogowych nie mieliśmy żadnych zastrzeżeń. Skupmy się natomiast na ścianach. Wymagają one położenia gładzi. Jest to znaczny koszt przy powierzchni mieszkania wynoszącej ponad 80 metrów kwadratowych. Na ścianach znajdują się dylatacje (za to duży plus), ale zaintrygowało nas co innego. Na ścianach mieszkania, które podobnie jak budynek ma zostać oddane do użytku na początku września, jest masa wilgoci. Tynki jeszcze nie zdążyły doschnąć a to może zwiastować dużo problemów w przyszłości. Podłączenie instalacji wodnych i elektrycznych było wykonane bez zarzutu. Końcówki kabli były prawidłowo zabezpieczone.
Nasza subiektywna ocena:
Architektura i urbanistyka – 65% dobra
Mała architektura – 50% średnia
Wewnętrzne części wspólne: – 55% średnia
Ocena mieszkania, w którym mieliśmy okazję przebywać:
Ściany i sufity – 60% średnia z plusem
Szlichty podłogowe – 90% bardzo dobra
ogólna ocena – 58% – średnia
Podsumowanie:
Największym plusem tej inwestycji jest lokalizacja. Jeśli ktoś chciałby zamieszkać w spokojniejszej części Warszawy, to okolice ulicy Fabrycznej będą doskonałym wyborem. Kolejny plus za ciekawy rozkład pomieszczeń w lokalu. Na tym zalety osiedla Rezydencja Pod Świerkami w zasadzie się kończą. Teren działki „wyciśnięty” na maksa, brak małej architektury i liczne fuszerki sprawiają, że ta inwestycja otrzymuje od nas ocenę „średnią”.
Oddanie inwestycji do użytku: II kw. 2021 roku (dodajmy, że nastąpiło nieznaczne opóźnienie)
Liczba budynków: 1
Liczba kondygnacji: 5 wraz z parterem plus jedna kondygnacja podziemna\
Liczba mieszkań: 58
Wysokość pomieszczeń: 260-262 cm w zależności od kondygnacji
Mieszkanie, w którym mieliśmy okazję przebywać:
Cena za m2: 8 540 zł
Piętro: 2
Metraż: 83,65 m2
Liczba pokoi: 3
Powierzchnia balkonu:
Miejsca garażowe:2
Opis techniczny
Nie posiadamy opisu technicznego dla tej inwestycji
Ocena obsługi deweloperskiej
Nie możemy powiedzieć wiele dobrego o standardzie obsługi zapewnionym przez tego dewelopera.
O samym inwestorze nie wiadomo zbyt wiele. Na portalu Rynek Pierwotny widnieje informacja, że Rezydencja Pod Świerkami to jedyny projekt w portfolio GPK INVEST. Co ciekawe, na internetowych forach krążą plotki, że deweloper ten jest odpowiedzialny za sąsiedni, niezbyt udany projekt, tylko robił go pod inną nazwą firmy. Nam nie udało się zweryfikować tej informacji.
Obsługa osobowa jest na mocno przeciętnym poziomie. Kiedy nasz dziennikarz pojawił się w biurze (oczywiście pod przykrywką klienta) pan, który oprowadzał nas po inwestycji zajęty był rozmową z obecnymi na miejscu pracownikami. Nasza ekipa nie otrzymała żadnych innych materiałów dotyczących inwestycji, nie licząc tabelki z cenami. Osoba odpowiedzialna za oprowadzanie nas nie znała wszystkich szczegółów dotyczących inwestycji tłumacząc, że o tym i o tym zadecyduje wspólnota. Plusem było to, że mogliśmy swobodnie pochodzić po osiedlu i nie było żadnego pośpiechu.
Informacje promocyjne, które deweloper zamieścił w internecie, dość mocno mijają się z prawdą. Np. twierdzenie, że w 20 minut dojedzie się do centrum miasta jest nieporozumieniem. Informacja o ochronie też nie jest do końca prawdziwa bo o jej kształcie ma zdecydować tworząca się wspólnota mieszkaniowa. Trzeba też wyraźnie zaznaczyć, że w internetowych wizualizacjach inwestycji pojawia się plac zabaw. Taka infrastruktura nie istnieje na tym osiedlu! Ogólnie to nie jesteśmy zachwyceni jakością obsługi klienta.
Pliki do pobrania
Brak plików do pobrania
Nasza subiektywna ocena
Lokalizacja:
O lokalizacji nie można powiedzieć nic złego. Trzeba jednak zaznaczyć, że Rezydencja Pod Świerkami to wymarzone miejsce dla tych, którzy na co dzień chcą mieć ciszę i spokój. W tej części Wesołej jest sporo zieleni. W sam raz na długie spacery z psiakiem. W okolicy nie ma też obiektu, który dyskwalifikowałby to miejsce np. wysypiska, dyskoteki czy głośnego zakładu pracy. Trzeba jednak liczyć się z tym, że podróż do centrum samochodem i autobusem trochę nam zajmie. Deweloper opowiada bajki, że droga do serca miasta jest do pokonania w 20 minut.
Mimo stosunkowo dużej odległości od centrum Warszawy (15 km) w okolicy jest sporo sklepów i placówek edukacyjnych. Na to przyszli mieszkańcy osiedla nie mogą narzekać. Trochę gorzej jest z punktami usługowymi. Tych w okolicy jest relatywnie niewiele.
Architektura i urbanistyka:
Osiedle urbanistycznie wpisuje się w okolicę. Na ulicy Fabrycznej znajduje się kilka nowszych i starszych budynków mieszkalnych o podobnej wysokości. Rezydencja Pod Świerkami nie stanowi tu wyjątku. Taka zabudowa jest charakterystyczna dla dzielnicy Wesoła, na której nie znajdziemy wielopiętrowych molochów.
Architektura budynku też zrobiła na nas dobre wrażenie. Jest ona dużo ciekawsza od tej, którą możemy znaleźć w sąsiedztwie inwestycji. Biel została dobrze uzupełniona wypełnieniem ściany, które ma imitować drewno. Budynek robi wrażenie przytulnego i kameralnego dzięki lekko spadzistemu dachowi. Design balkonów również przypadł nam do gustu.
Niestety, wygląd to jedno, a wykonanie drugie. Jesteśmy niemal pewni, że deweloper użył najtańszych materiałów dostępnych na rynku. Już widać efekty oszczędzania. Farba, która ma imitować drewno już odpada od ściany przy wejściu. Zdjęcie tej fuszerki zamieszczamy pod tym akapitem. Poza tym… no właśnie, farba. Nie można było użyć jakiegoś komponentu imitującego drewno?
Zewnętrzne części wspólne:
Jest bardzo słabo. Zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz budynku. Na wspólnym ogrodzie nie ma żadnej infrastruktury wypoczynkowo-rekreacyjnej. Ani ławeczki, ani placu zabaw. Dosłownie nic. Duży plus należy się deweloperowi za zachowanie wielkich drzew w centralnym punkcie osiedla.
Od ulicy Fabrycznej nie wygląda to lepiej. Deweloper postawił na parking dla kilku aut (wymagał tego plan zagospodarowania), ale jakość wykonania tego terenu jest fatalna. Pozytywną informacją jest to, że na krańcach parkingu mają stanąć donice z krzewami.
Wewnętrzne części wspólne:
Wewnętrzne części wspólne (klatki) też nie zrobiły na nas piorunującego wrażenia. Tak jak w przypadku elewacji widać, że ktoś tanim kosztem chciał dodać trochę elegancji – jest jakiś portal drzwiowy i obłożona winda. Na podłodze znajduje się szary smutny gres. Inwestor uznał, że nada tej klatce trochę szyku wrzucając co jakiś czas jedną płytkę drewnianą. Całościowo wygląda to bardzo przeciętnie. Do tego znaleźliśmy błąd w obłożeniu klatki – będzie ściekać woda i zostawiać smugi z powodu złego wykończenia (szczegóły widać na zdjęciu poniżej).
Bardzo nie spodobały nam się ogródki dla części parterowych mieszkań. Są one po prostu mikroskopijne. Ktoś, kto szuka mieszkania na przedmieściach, na pewno nie zadowoli się wielkością ogrodów na tym osiedlu.
Garaż w przyszłości może sprawiać problemy. Tuż przy wjeździe do niego zbiera się woda i błoto. Pracownik dewelopera z rozbrajającą szczerością przyznał, że inwestorzy „nie wiedzom co z tym zrobić”.
Mieszkanie, w którym mieliśmy okazję przebywać:
Tradycyjnie, zacznijmy od rozkładu pomieszczeń. Zamysł dewelopera naprawdę nam się spodobał. Duża łazienka to dzisiaj rzadkość w tym metrażu. Poza tym inwestor znalazł też miejsce na spiżarkę, która może pełnić funkcję np. małej komórki lokatorskiej. Balkon jest niewielki, ale za to przyjemny dzięki wyłożeniu go deskami.
Nasze wątpliwości wzbudził stan techniczny lokalu. Do szlicht podłogowych nie mieliśmy żadnych zastrzeżeń. Skupmy się natomiast na ścianach. Wymagają one położenia gładzi. Jest to znaczny koszt przy powierzchni mieszkania wynoszącej ponad 80 metrów kwadratowych. Na ścianach znajdują się dylatacje (za to duży plus), ale zaintrygowało nas co innego. Na ścianach mieszkania, które podobnie jak budynek ma zostać oddane do użytku na początku września, jest masa wilgoci. Tynki jeszcze nie zdążyły doschnąć a to może zwiastować dużo problemów w przyszłości. Podłączenie instalacji wodnych i elektrycznych było wykonane bez zarzutu. Końcówki kabli były prawidłowo zabezpieczone.
Nasza subiektywna ocena:
Architektura i urbanistyka – 65% dobra
Mała architektura – 50% średnia
Wewnętrzne części wspólne: – 55% średnia
Ocena mieszkania, w którym mieliśmy okazję przebywać:
Ściany i sufity – 60% średnia z plusem
Szlichty podłogowe – 90% bardzo dobra
ogólna ocena – 58% – średnia
Podsumowanie:
Największym plusem tej inwestycji jest lokalizacja. Jeśli ktoś chciałby zamieszkać w spokojniejszej części Warszawy, to okolice ulicy Fabrycznej będą doskonałym wyborem. Kolejny plus za ciekawy rozkład pomieszczeń w lokalu. Na tym zalety osiedla Rezydencja Pod Świerkami w zasadzie się kończą. Teren działki „wyciśnięty” na maksa, brak małej architektury i liczne fuszerki sprawiają, że ta inwestycja otrzymuje od nas ocenę „średnią”.
Oddanie inwestycji do użytku: II kw. 2021 roku (dodajmy, że nastąpiło nieznaczne opóźnienie)
Liczba budynków: 1
Liczba kondygnacji: 5 wraz z parterem plus jedna kondygnacja podziemna\
Liczba mieszkań: 58
Wysokość pomieszczeń: 260-262 cm w zależności od kondygnacji
Mieszkanie, w którym mieliśmy okazję przebywać:
Cena za m2: 8 540 zł
Piętro: 2
Metraż: 83,65 m2
Liczba pokoi: 3
Powierzchnia balkonu:
Miejsca garażowe:2
Opis techniczny
Nie posiadamy opisu technicznego dla tej inwestycji
Ocena obsługi deweloperskiej
Nie możemy powiedzieć wiele dobrego o standardzie obsługi zapewnionym przez tego dewelopera.
O samym inwestorze nie wiadomo zbyt wiele. Na portalu Rynek Pierwotny widnieje informacja, że Rezydencja Pod Świerkami to jedyny projekt w portfolio GPK INVEST. Co ciekawe, na internetowych forach krążą plotki, że deweloper ten jest odpowiedzialny za sąsiedni, niezbyt udany projekt, tylko robił go pod inną nazwą firmy. Nam nie udało się zweryfikować tej informacji.
Obsługa osobowa jest na mocno przeciętnym poziomie. Kiedy nasz dziennikarz pojawił się w biurze (oczywiście pod przykrywką klienta) pan, który oprowadzał nas po inwestycji zajęty był rozmową z obecnymi na miejscu pracownikami. Nasza ekipa nie otrzymała żadnych innych materiałów dotyczących inwestycji, nie licząc tabelki z cenami. Osoba odpowiedzialna za oprowadzanie nas nie znała wszystkich szczegółów dotyczących inwestycji tłumacząc, że o tym i o tym zadecyduje wspólnota. Plusem było to, że mogliśmy swobodnie pochodzić po osiedlu i nie było żadnego pośpiechu.
Informacje promocyjne, które deweloper zamieścił w internecie, dość mocno mijają się z prawdą. Np. twierdzenie, że w 20 minut dojedzie się do centrum miasta jest nieporozumieniem. Informacja o ochronie też nie jest do końca prawdziwa bo o jej kształcie ma zdecydować tworząca się wspólnota mieszkaniowa. Trzeba też wyraźnie zaznaczyć, że w internetowych wizualizacjach inwestycji pojawia się plac zabaw. Taka infrastruktura nie istnieje na tym osiedlu! Ogólnie to nie jesteśmy zachwyceni jakością obsługi klienta.
Pliki do pobrania
Brak plików do pobrania
Lokalizacja inwestycji
Redakcja Oceniamy Deweloperów nie ponosi odpowiedzialności za komentarze napisane przez czytelników portalu.
Twoja ocena inwestycji
[Głosów: 1 Średnia: 5]
2 komentarze
kowaski
Wydaje mi się, że firma oceniająca tą inwestycję nie zwróciła uwagi na niepasującą do otoczenia kubaturę budynku, który stoi na 1,5 m skarpie niczym budowla warowna (obronna) w stosunku do sasiednich nieruchomości. Wody opadowe juz zalewaja sąsiadów. Dlaczego oceniajacy na to nie zwrócili uwagi, przeciez wyraźnie widać że budynki zostały posadowione na niemalże 90% działki, a wobec tego czy został własciwie zachowany teren biologicznie czynny. Pod warstwa 30 cm ziemi znaduje się garaż. Budynki (dwa) zostały wybudowane niezgodnie z uzyskanymi warunkami zabudowy!!!! Czy oceniajacy zwrócili uwagę na brak podejścia dla osób niepełnosprawych, a na wjeździe na taras parkingowy od strony ulicy betonem obudowano dorodny klon. Czy tego również nie zauważono.
Uważam tą ocenę za subiektywną.
Barbara Kalska
Ja jestem zadowolona z mojego nowego mieszkania, mieszka sie cicho spokojnie i przyjemnie.
Czesci wspolne sa bardzo eleganckie a patio i widok z mojego mieszkania sielski i kojący.
Dodaj komentarz
Chcesz zakupić usługę lub masz pytania? Skontaktuj się z nami!
[contact-form-7 404 "Nie znaleziono"]
Chcesz zakupić usługę lub masz pytania? Skontaktuj się z nami!
[contact-form-7 404 "Nie znaleziono"]
Chcesz zakupić usługę lub masz pytania? Skontaktuj się z nami!
2 komentarze
Wydaje mi się, że firma oceniająca tą inwestycję nie zwróciła uwagi na niepasującą do otoczenia kubaturę budynku, który stoi na 1,5 m skarpie niczym budowla warowna (obronna) w stosunku do sasiednich nieruchomości. Wody opadowe juz zalewaja sąsiadów. Dlaczego oceniajacy na to nie zwrócili uwagi, przeciez wyraźnie widać że budynki zostały posadowione na niemalże 90% działki, a wobec tego czy został własciwie zachowany teren biologicznie czynny. Pod warstwa 30 cm ziemi znaduje się garaż. Budynki (dwa) zostały wybudowane niezgodnie z uzyskanymi warunkami zabudowy!!!! Czy oceniajacy zwrócili uwagę na brak podejścia dla osób niepełnosprawych, a na wjeździe na taras parkingowy od strony ulicy betonem obudowano dorodny klon. Czy tego również nie zauważono.
Uważam tą ocenę za subiektywną.
Ja jestem zadowolona z mojego nowego mieszkania, mieszka sie cicho spokojnie i przyjemnie.
Czesci wspolne sa bardzo eleganckie a patio i widok z mojego mieszkania sielski i kojący.