Jak już wspomnieliśmy w opisie ogólnym, Saska Kępa to jedno z tych miejsc, w których mieszkanie łączy się z pewnym prestiżem. Musimy jednak zauważyć, że w najbliższej okolicy naszej inwestycji nie ma zbyt wielu punktów usługowych (poza tymi stworzonymi w parterze budynku). Sam punkt lokalizacyjny to oczywiście wielki plus tego miejsca. Jednocześnie otoczenie inwestycji, jej bezpośrednie sąsiedztwo, to minus. W pobliżu znajdują się starsze bloki, które tworzą nieco nieprzystający do Villi Onyx klimat. Nowoczesna inwestycja dewelopera Icon Real Estate stanowi niemały dysonans względem otaczającej ją architektury.
Sąsiedztwo willi Onyx

Źródło: własne
Sama architektura budynku jest bardzo nowoczesna i wpisuje się w najnowsze kanony projektowania. Niestety, pozytywne wrażenie pogarsza się, kiedy bardziej oddalimy się od Villi Onyx i popatrzymy na ulicę z pewnej odległości. Martwi nas fakt, że deweloper, mając tak mała działkę do użytku, wycisnął z niej praktycznie każdy metr kwadratowy. Stąd problematyczna staje się naszym zdaniem odległość od pozostałych budynków. Deweloper ograniczył się do minimalnych regulowanych prawem odległości pomiędzy budynkami, co zmniejsza komfort mieszkania w tym miejscu – bo powiedzmy sobie szczerze: nikomu nie jest miło, gdy sąsiad może oglądać Cię z okien.
Budynek Villa Onyx – wizualizacja i zdjęcia

Źródło: materiały dewelopera i własne
Widok z balkonu mieszkania:

Źródło: własne
Przechodząc zaś do części wspólnych – tutaj czeka nas prawdziwa sinusoida. W związku z faktem, że deweloper maksymalnie wykorzystał działkę budowlaną, nie możemy liczyć na efektowne i przyjazne użytkownikom zewnętrzne części wspólne. W Onyxie znalazło się miejsce tylko na mały zielony „spacerniak”. Z drugiej jednak strony w okolicy znajduje się wiele terenów zielonych, co powinno zrekompensować brak zorganizowanych przez dewelopera terenów zewnętrznych.
Prawdziwa atrakcja czeka na nas w wewnętrznych częściach wspólnych. Na początek wizualizacja, która zapiera dech w piersiach.

I od razu odpowiedź: Tak, to prawda. Właśnie tak wygląda wnętrze Villi Onyx. W tym przypadku wizualizacje praktycznie w 100% oddają rzeczywistość. Zarówno klatki schodowe jak i mieszkania zrobione są w stylu starych kamienic. Na klatce schodowej nie oszczędzano na materiałach. Szczególne wrażenie robią balustrady czy lustra wykonane z kilkudziesięciu miniluster. Naprawdę, jest to widok, który warto zapamiętać. Wszystko zostało urządzone z dużym rozmachem i przy użyciu materiałów wysokiej kategorii. Wnętrza tych przestrzeni nadawałyby się nawet na sesję zdjęciową.

Źródło: własne
Niestety, nie obyło się bez kilku wpadek. Choć były to drobnostki typu zabrudzenia i niedokładna obróbka portali czy zarysowanie drzwi, taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. Od miejsca tak elegancko wykończonego wymagalibyśmy większej dbałości o porządek i detal. Z drugiej strony w inwestycji pojawiliśmy się na dość wczesnym etapie odbioru mieszkań, więc nie wszystko musiało być jeszcze perfekcyjnie przygotowane.

Przechodząc zaś do mieszkania, w którym mieliśmy okazję pojawić się dzięki firmie Perfect Space, nie ukrywamy, że odnotowaliśmy kilka poważniejszych problemów. Poza drobnymi sprawami jak obdrapany grzejnik czy uszkodzony okapnik przy oknie, to pojawił się poważny problem z płytkami na balkonie. Spostrzegliśmy również brak poziomu pomiędzy dwoma grzejnikami kanałowymi. Takie sytuacje na pewno nie ułatwiają wykończenia mieszkań.
Z drugiej strony warto zaznaczyć, że w mieszkaniu nie odnotowaliśmy większych problemów ze ścianami, szlichtami czy sufitami.
Ocena
Nasza subiektywna opinia w wyodrębnionych przez nas kategoriach kształtuje się następująco:
- Architektura i urbanistyka: 60 – średnia
- Mała architektura: 25 – słaba
- Wewnętrzne części wspólne: 85 – bardzo dobra
Ocena mieszkania, w którym mieliśmy okazję pracować:
- Ściany i sufity – 86 – bardzo dobra
- Szlichty podłogowe – 90 – bardzo dobra
- Ocena ogólna: 67 – dobra
Zapraszamy do zapoznania się z dokładnymi wytycznymi naszej skali ocen
PS
W tym miejscu jak zwykle postaramy się wytłumaczyć z naszej oceny. Generalnie, sam obiekt robi na nas duże wrażenie (szczególnie wewnętrzne części wspólne pokazują, że jest to miejsce nietuzinkowe i ekskluzywne). Niestety, dużym minusem są niespójne, sąsiadujące z budynkiem osiedla i brak zewnętrznych części wspólnych, gdzie można by bezstresowo spędzić ciepłe, jesienne popołudnie. Mówiąc wprost mamy obawy, że tak ekskluzywne miejsce nie zostanie dobrze przyjęte w tej okolicy. Nie jest to pierwsza realizacja dewelopera Icon Real Estate, którą możemy oceniać. Zauważamy, że firma wykonuje projekty ekskluzywne i dopieszczone, jednak w tym przypadku zabrakło przestrzeni, która pozwoliłaby tej inwestycji dobrze zagrać w otoczeniu. Kto wie, może mijając kiedyś Villę Onyx będziecie mieli okazję na własne oczy przekonać się, jak ta architektura niespodziewanie i nieprzystająco wyrasta pośród zgranego, nieco już starzejącego się osiedla bloków. Być może inna lokalizacja sprawdziłaby się lepiej dla tego typu budynku. Za 10 tys. za metr kwadratowy prawdopodobnie znajdziecie lepsze miejsca do zamieszkania, ale zapewniamy Was, że niewiele z nich będzie miało tak niepowtarzalne klatki schodowe, korytarze i lobby, jakie ma Villa Onyx. Mimo wszystko, gdybyśmy dysponowali taką gotówką, zdecydowalibyśmy się na zakup mieszkania w tym miejscu.
Niestety, deweloper nie udostępnił nam do wglądu standardu wykończenia. Jeśli sytuacja ulegnie zmianie i otrzymamy te informacje, to oczywiście podzielimy się nimi z Wami.
Cały odbiór przebiegał w bardzo miłej atmosferze, a przedstawiciele generalnego wykonawcy i dewelopera nie mieli większych problemów z wpisywaniem znalezionych usterek (chociaż w tym miejscu trzeba zauważyć, że było ich naprawdę sporo – a niektóre z nich były naprawdę poważne). Na szczęście obyło się bez kłótni i krzyków, a sam kontakt z biurem dewelopera to czysta przyjemność. Miła obsługa i rzeczowe informacje.