Wysokie stopy procentowe nie uspokoją szaleństwa cenowego na rynku nieruchomości. Mieszkania będą droższe – twierdzą deweloperzy. W 2022 roku możemy spodziewać się kolejnego skoku cenowego na tym rynku. – W całym 2022 r. mieszkania zdrożeją o 7-10 proc – czytamy w najnowszym raporcie opublikowanym przez Polski Związek Firm Deweloperskich.
Mimo wstępnych prognoz ekonomistów niewiele wskazuje na to, żeby ceny mieszkań miały spaść lub chociaż przestać rosnąć. PZDF alarmuje, że wzrost cen nieruchomości może się utrzymywać nawet ponad poziom inflacji.
ZOBACZ TEŻ: NAJDROŻSZE DZIELNICE WARSZAWY. TU ZA MIESZKANIE ZAPŁACISZ NAJWIĘCEJ [KLIKNIJ TUTAJ]
Mieszkania będą droższe. Deweloperzy wskazują powody
W dużych miastach dalszy wzrost cen będzie według PZFD wynikiem braku działek, przedłużających się procedur administracyjnych (zwłaszcza w zakresie decyzji środowiskowych), sceptycyzmu urzędników i przepisów (m.in. wprowadzenia Deweloperskiego Funduszu Gwarancyjnego, wzrostu obciążeń podatkowych, wyższych wymogów efektywności energetycznej) – przekazał portal WP Finanse powołując się na raport.
Według raportu Polskiego Związku Firm Deweloperskich łączna liczba mieszkań sprzedanych przez deweloperów w całym 2021 r. wyniosła ok. 165 tys. lokali, co stanowi historyczny rekord.W sześciu największych miastach sprzedano natomiast 69 tys. mieszkań (więcej, 72 tys., sprzedano tylko w 2017 r.). Wzrost cen mieszkań w sześciu największych miastach wyniósł średnio 17 proc. rok do roku.
Co ciekawe, duża ilość budowanych i oddanych do użytków mieszkań nie ma wpływu na wciąż niską podaż. Oferta lokali do kupienia (na etapie budowy lub już gotowych) spadła w sześciu miastach do najniższego poziomu od przeszło dekady. Na koniec 2021 r. klienci mogli wybierać mieszkania z puli 37,4 tys. mieszkań, mniejszej o ponad 20 proc. niż rok wcześniej.
„Liczba mieszkań do kupienia w największych miastach spadła tak bardzo, że pomimo wzrostu cen o 17 proc. łączna wartość wszystkich mieszkań oferowanych na sprzedaż spadła rok do roku o ponad 8 proc. W Warszawie, gdzie oferta spadła do skrajnie małej, wynoszącej 10 tys., średnia cena mieszkań wprowadzanych do oferty w IV kw. 2021 była wyższa względem tych wprowadzanych do oferty w IV kw. 2020 aż o 33 proc.” – zaznaczono w raporcie PZFD.
Niska ilość mieszkań w ofercie jest prawdopodobnie spowodowana błyskawicznym wykupem lokali od razu po wystawieniu ich na sprzedaż.
ZOBACZ TEŻ: CO SIĘ BUDUJE W WARSZAWIE. PRZEGLĄD INWESTYCJI DEWELOPERSKICH [KLIKNIJ TUTAJ]
Fundusze mieszkaniowe nie są problem – uważają deweloperzy
Deweloperzy uważają, że tzw. fundusze mieszkaniowe nie przyczyniają się do podbijania cen mieszkań. PZDF zwraca uwagi, że wielkie spółki kupujące jednorazowo tysiące lokali odpowiadają jedynie za niewielki procent transakcji mieszkaniowych w naszym kraju.
„Zakupy funduszy inwestycyjnych, choć często spektakularne medialnie, odpowiadają za niewielki procent krajowej sprzedaży” – napisali twórcy omawianego przez nas raportu.
Inaczej od deweloperów uważają jednak eksperci. Pisaliśmy o tym tutaj:
ZOBACZ TEŻ: EKSPERT KRYTYCZNIE O FUNDUSZACH MIESZKANIOWYCH [KLIKNIJ TUTAJ]
PZFD: Potrzebna deregulacja rynku
Deweloperzy uważają, że za skokowy wzrost cen na polskich mieszkań odpowiadają też zbyt wyśrubowane regulacje rynku. Chodzi m.in. o zwiększenie dostępności gruntów. „Ministerstwo Rozwoju zapowiedziało ułatwienia w przekształcaniu gruntów pousługowych w mieszkaniowe, co stało się dramatycznie pilne. Konieczne jest również rozwiązanie kwestii ograniczeń w budowie balkonów, tarasów i kondygnacji podziemnych” – napisano w raporcie.
ZOBACZ TEŻ: PROF. SADOWSKI O RYNKU NIERUCHOMOŚCI [KLIKNIJ TUTAJ]
MIESZKANIA BĘDĄ DROŻSZE? JUŻ WKRÓTCE NASZA ANALIZA SYTUACJI NA RYNKU NIERUCHOMOŚCI. POLUB NAS NA FACEBOOKU I ŚLEDŹ NASZĄ STRONĘ NA BIEŻĄCO!