Dogodna lokalizacja, 5 bloków mieszkalnych i około 500 mieszkań – tak miała wyglądać inwestycja Central Garden, która powstawała tuż obok warszawskiego centrum handlowego „Arkadia”. Przez najbliższe miesiące budowa nie zostanie ukończona a mieszkańcy będą mieli powód do stresu. Powód? Deweloper zaprojektował osiedle niezgodnie z planami zagospodarowania.
Jak informuje stołeczna „Gazeta Wyborcza”, przyczyną kłopotów jest garaż podziemny, który znajduje się miejscami powyżej poziomu terenu. Według nadzoru budowlanego to sprzeczne z planem zagospodarowania, który nakazuje, by garaż podziemny w całości znajdował się pod ziemią. Urzędnicy nakazali wstrzymanie budowy.
Inwestor zaskarżył decyzję nadzoru do Naczelnego Sądu Administracyjnego, ale ten podtrzymał decyzję urzędu. Prawnik, który reprezentował inwestora zdradził w rozmowie z „Wyborczą”, że konieczne będą pewne zmiany projektu. Jedno jest pewne, termin realizacji osiedla ulegnie przedłużeniu.
Poważne kłopoty klientów dewelopera
Jak przekonuje inwestor, większość klientów nie zażyczyła sobie zwrotu pieniędzy za zakupione mieszkania. Gazeta twierdzi, że stało się tak dlatego, że część kupujących kupiła tam lokale nie w celach mieszkaniowych, lecz inwestycyjnych. Decyzja nabywców nie powinna więc dziwić, mają gdzie mieszkać a żądając zwrotu gotówki mogliby narazić się na poważne straty. Ceny mieszkań w tej lokalizacji po rozpoczęciu sprzedaży jesienią 2019 r. wynosiły 11-16 tys. zł za m kw. Aktualnie trzeba by zapłacić co najmniej 25 proc. więcej.
O tym jak uniknąć zakupu mieszkania w niepewnych inwestycjach deweloperskich pisaliśmy tutaj.
