Wygląda na to, że czasy beztroskiego wykupu nieruchomości w celach inwestycyjnych dobiegają końca. Już wkrótce rząd ureguluje inwestycyjny zakup nieruchomości. Planowaną interwencję na rynku potwierdził wiceminister rozwoju i technologii Piotr Uściński.
Planowane regulacje nie spowodują ograniczenia hurtowego zakupu mieszkań. Ich celem będzie sprawienie, żeby zakup mieszkania z myślą o szybkiej sprzedaży stał się mniej opłacalny. Co zrobi resort rozwoju i technologii? – Wyższe lub nowe podatki, czy dodatkowe opłaty przy sprzedaży mieszkania w ciągu roku od jego zakupu – to pomysły na walkę ze spekulantami i funduszami inwestycyjnymi, które hurtowo wykupują mieszkania – dowiedziało się radio RMF FM. O tym, że zagraniczne fundusze masowo wykupują mieszkania pisaliśmy [TUTAJ]
Zobacz też: Regulacje na rynku nieruchomości w innych krajach [CZYTAJ TUTAJ]
Rząd ureguluje inwestycyjny zakup nieruchomości. Wiceminister: „Tu jest pole do interwencji”
Głos w sprawie uregulowania polskiego rynku nieruchomości zabrał sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii, Piotr Uściński. – Mamy bardzo dużą podaż na rynku mieszkaniowym, bo jest większa o ponad 50 proc. w porównaniu z rokiem 2015. Ale mamy też duży popyt, wynagrodzenia rosną, bezrobocie maleje, wobec czego Polaków coraz częściej stać na własne cztery kąty, chcą kupować mieszkania, chcą budować domy. My to widzimy i chcemy, żeby ta duża podaż trafiała do polskich rodzin. Jeśli ktoś kupuje mieszkania tylko po to, żeby spekulować i nie przeznacza tego mieszkania na wynajem, tylko mieszkanie stoi puste po to, żeby zyskało na wartości, i żeby można było na nim zarobić, to tu jest pole do interwencji. Tutaj powinna nastąpić interwencja. Szykujemy rozwiązania dotyczące takich pustostanów–mówił w rozmowie z RMF FM polityk. – Analizujemy różne rozwiązania mające na celu takie opodatkowanie sytuacji, kiedy mieszkania stoją puste, niewynajęte. Takie mieszkanie mogłaby kupić i zamieszkać w nim polska rodzina, bo popyt jest bardzo duży, a jednak ktoś decyduje się na to, żeby ono stało puste. Zyski z takiej inwestycji powinny być opodatkowane – dodał Uściński.
„Ponieważ, na szczęście, żyjemy w kraju wolnorynkowym, to rząd nie może wprowadzić zakazu hurtowego skupowania mieszkań, limitów sprzedaży, nakazu wynajmowania lokum czy zakazu sprzedaży mieszkania niedługo po zakupie. Ale minister Piotr Uściński mówi wprost: Pustostany związane z inwestycjami, ze spekulacją, trzeba eliminować albo rozsądnie opodatkować. Nie chodzi o wszystkie pustostany w Polsce, bo na pewno są sytuacje, gdzie jest to naturalne. Warto nadmienić, że pustostan w tym kontekście to nie opuszczony budynek, a choćby nowe mieszkanie, zakupione przez inwestora, które stoi puste ze względów inwestycyjnych.” – czytamy na oficjalnej stronie radia.
Zobacz też: Co się buduje w Warszawie? [CZYTAJ TUTAJ]
Regulacja rynku nieruchomości. Na razie bez podatku katastralnego
Polityk był pytany także o możliwość wprowadzenia podatku katastralnego. – Nie mamy na razie takich ustaleń – odpowiedział Uściński.
RMF FM podaje jednak, że rząd bierze takie rozwiązanie pod uwagę. „Z naszych informacji wynika, że ten mechanizm jest brany pod uwagę, nie wiadomo jednak, od którego posiadanego mieszkania. Oznaczałoby to, że np. od trzeciego mieszkania pobierany byłby nie podatek od nieruchomości, a właśnie podatek katastralny, uzależniony wprost od wartości nieruchomości.” – czytamy na Rmf24.pl.
Zobacz też: Najnowsze wiadomości z rynku nieruchomości [CZYTAJ TUTAJ]
2 komentarze
Proponuję aby Pan Minister zajął się w pierwszej kolejności poprawa sytuacji wynajmujacego na rynku wynajmu nieruchomości
To skandal abym wynajmując mieszkanie nie mógł usunąć najemcy który zalega mi z płatnościami w sposób bezposredni tylko mnie czołgał w trybie administracyjnym który trwa latami
przecież zyski z handlu nieruchomościami są już opodatkowane 19 % plus nowy podatek 9 % tzw zdrowotny, plus zus..