Ostatnio deweloperzy nie mają dobrej passy w mediach. Część opinii publicznej stereotypowo kojarzy ich z niedotrzymywaniem umów i nadmierną chciwością. Odpór tym opiniom daje prezes Grupy Arche Władysław Borowski. Biznesmen bezinteresownie zaprosił do siebie kilkuset uchodźców. Postawa dewelopera zachwyciła internautów.
Biznesmen jest znany przede wszystkim z prowadzenia sieci hoteli w całej Polsce. Oprócz tego działa też w branży deweloperskiej. [NASZE OPINIE O INWESTYCJACH DEWELOPERA ARCHE ZNAJDZIESZ TUTAJ]. Teraz przedsiębiorca zdecydował się napisać poruszający list otwarty do „do władz Rzeczypospolitej Polskiej i liderów ugrupowań politycznych”, w którym domaga się udzielenia pomocy uchodźcom, którzy próbują się dostać do Polski od wschodu. Grochowski deklaruje, że sam może przyjąć do swoich obiektów kilkaset osób. Twierdzi też, że jest w stanie ugościć potrzebującą rodzinę u siebie w domu. – Jesteśmy w stanie przyjąć 100 rodzin uchodźców, a nawet więcej. Od zaraz, możemy dać pracę w naszych hotelach i zakwaterowanie 200 osobom. Możemy je przeszkolić w różnych częściach Polski, tam, gdzie mamy nasze obiekty – deklaruje szef sieci hoteli. – Moja żona mówi, że nawet do domu jesteśmy w stanie przyjąć rodzinę cudzoziemców – podkreśla biznesmen w liście otwartym opublikowanym na łamach „Rzeczpospolitej”.
Wzruszająca postawa dewelopera. Borowski powołuje się na nauki papieża
– Spać nie mogę przez to co się tam dzieje (…) – Napisałem ten list, bo czułem taką potrzebę i niezależnie od konsekwencji chciałem podzielić się opinią. Jakoś po latach różnych doświadczeń staję się coraz bardziej odważny – nie ukrywa przedsiębiorca, który w przeszłości nie zabierał publicznie głosu na tematy polityczne.
„Nie zgadzam się na budowę muru, zasieków, poniżanie godności człowieka, skazywanie na jakąkolwiek formę cierpienia, dyskryminację i inwigilację, brak komunikacji z najbliższymi, tylko dlatego, że nie są Polakami, że pochodzą z krajów o odmiennej kulturze religijnej. To, co się tam dzieje (…) to wstyd dla nas. (…) Ważni są ludzie, ich życie, ich istnienie. Ich ludzka godność” – czytamy w liście otwartym opublikowanym na łamach „Rzeczpospolitej”.
Grochowski w swoim liście odwołał się do tragicznej historii w Polsce i nauk papieża, Jana Pawła II. – Polska historia lat minionych, w niej najbardziej niszczycielska i tragiczna II wojna światowa, rok 1956, 1968, 1970, 1980, później stan wojenny, pokazują, po której stronie powinniśmy stanąć. Gdzie powinniśmy być i jakie nadrzędne wartości szanować. Święty Jan Paweł II mówił do nas i nauczał, że „miłość jest najważniejsza”, że miłość oraz szacunek do drugiego człowieka budują naszą tożsamość i człowieczeństwo. I właśnie Polska powinna pokazać na arenie międzynarodowej, jak szukać porozumienia, mądrych rozwiązań. Dać świadectwo całemu światu, że jesteśmy narodem wrażliwym – pisze do sumień polityków właściciel Arche. Przedsiębiorca zobowiązał się do pomocy pokaźnej grupie uchodźców. Zapewnił też, że jest w stanie współpracować z rządem w sprawie rozwiązania kryzysu, który ma miejsce na granicy polsko-białoruskiej.
Zobacz też: Potrafimy pochwalić deweloperów. Oto 5 najlepszych inwestycji w Warszawie [CZYTAJ TUTAJ]
Internauci komentują postawę dewelopera
List wywołał spore poruszenie w sieci. Na oficjalnym profilu firmy na Facebooku większość czytelników poparło gest dewelopera.
– Całkowicie identyfikuję się z apelem Prezesa. To wstyd, żeby Państwo, którego władze mające tyle szczytnych haseł na ustach, nie potrafi połączyć troski o bezpieczeństwo granic z empatią dla głodnych i zmarzniętych ludzi błąkających się po naszych lasach – napisał Jacek Białek.
Nie zabrakło też hejterskich komentarzy – Mam nadzieję, że nie zapomni Pan kilku „rodzin” umieścić we własnym sąsiedztwie 🙂 – napisała Pani Agnieszka. No cóż, polecamy jej na przyszłość czytać ze zrozumieniem…
Zobacz też: Najnowsze wieści z rynku nieruchomościowego [CZYTAJ TUTAJ]
Co sądzisz o geście Władysława Borowskiego? Podziel się swoją opinią w komentarzu pod tekstem!
1 komentarz
Chyba kogoś powaliło