Jedna z największych sieci sklepów meblowych na świecie w tarapatach! IKEA ma problemy z realizacją zamówień. Klienci czekają wiele tygodni na dostawę zamówionych przedmiotów. Co więcej, kontakt z obsługą sklepu jest utrudniony. Firma się tłumaczy i zapowiada zmiany w niedalekiej przyszłości.
Zamieszanie z dostawami dotyczy w zasadzie wszystkich produktów, które sieć posiada w swojej ofercie. IKEA ma problemy z realizacją małych i dużych dostaw. Firma tłumaczy, że zamieszane jest spowodowane zerwaniem łańcuchu dostaw przez pandemię i zwiększony popyt na zakupy internetowe, które trzeba dowieźć klientom do domów. Kupujących jednak to nie przekonuje. Osoby, które zdecydowały się zrobić internetowe zakupy w IKEI narzekają na forach w mediach społecznościowych.
Zobacz też: Drożyzna na rynku budowlanym. Ceny ostro w górę [CZYTAJ TUTAJ]
IKEA ma problemy z realizacją zamówień. Burza w internecie
Dziennikarze Oceniamy Deweloperów zebrali kilka krytycznych komentarzy dotyczących realizacji zamówień, które zalały profil IKEI na Facebooku. – Moje meble miały być dostarczone w środę ubiegłego tygodnia. Od 8 do 20 siedziałam w mieszkaniu – żadnej informacji o dostawie poza dwiema przypominajkami od ikei. Dostawy nie było, kontaktu z kurierem też nie. Na infolinii powiedziano mi, że meble będą w piątek i że kurier zadzwoni do mnie 1.5 godziny przed przyjazdem – sytuacja się powtórzyła. Nie ma moich mebli, w aplikacji zamówienie jest wciąż „w drodze do mnie”. Z braku kontaktu z dostawcą nie tylko nie wiem, kiedy będą te meble, ale też czy w ogóle będą. To według mnie zupełnie niepoważna sytuacja, zapłaciłam za dostawę i zaplanowałam pod nią cały tydzień, po czym ani jednej wiadomości, że dostawy nie będzie? Konsultacja z infolinią nie przyniosła rezultatu. Przez was nie mogę się przeprowadzić – żali się Pani Tosia (pisownia oryginalna – red.).
– Dołączam się do innych i ODRADZAM zakupy z dowozem. Jak tu się nie denerwować? Zapłaciłam za meble DOSTĘPNE. Nie przyjechały w komplecie. Po reklamacji nadal nie przyjechały najważniejsze elementy. Pani na czacie mówi, żeby sprawdzać dostępność produktów na stronie i wtedy się zgłaszać, bo nie mogą inaczej ustawić dowozu. Mam czatować na produkty za które zapłaciłam, które były dostępne w momencie zamówienia i o których brakach nawet nie poinformowaliście przed dostarczeniem ani w momencie dostarczenia – wtóruje niezadowolonej klientce pani Magdalena.
Na czym polegają kłopoty sieci w dostawach? W dużym skrócie klienci zamawiają będące na stanie produkty i oczekują dnia dostawy. Kiedy ten nadchodzi okazuje się, że dostawca nie przyjeżdża, a kontakt z infolinią sklepu jest niezwykle utrudniony. Ponadto IKEA informuje kupującego, że zamówiony produkt jest niedostępny.
Zobacz też: Ile kosztuje wykończenie mieszkania? Architekt odpowiada [CZYTAJ TUTAJ]
Problemy z dostawami zakupów. Sieć salonów meblowych się tłumaczy
Aneta Gil, liderka ds. komunikacji zewnętrznej sieci sklepów tłumaczy, że IKEA ma problemy z powodów, które wykraczają poza nasza kraj. – Zatłoczenie w zagranicznych portach w połączeniu z historycznie wysokim popytem odpowiada za nierównowagę na całym światowym rynku transportu morskiego. Do tych czynników należy też dodać ograniczoną dostępność niektórych surowców oraz odczuwalny w całej Europie niedobór kierowców, co łącznie doprowadziło do ograniczeń w dostępności oferty szeregu dostawców i producentów, w tym IKEA – wyjaśnia Gil cytowana przez portal Business Insider.. – Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby jak najszybciej udostępnić jak najwięcej naszych produktów i usprawnić realizację dostaw, aby zagwarantować pozytywne doświadczenia zakupowe naszym klientom – zapewnia liderka firmy.
Aneta Gil dodaje, że sieć zamierza wprowadzić szereg usprawnień aby uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości. Mowa m.in. o zwiększeniu floty i liczby pracowników obsługujących zlecenia, zakupieniu własne kontenery, wyczarterować dodatkowe statki i sprowadzać produkty z Chin koleją.
Zobacz też: Chcesz wykończyć swoje mieszkanie? Z NIMI to będzie prostsze [CZYTAJ TUTAJ]