Mieszkania podrożeją przez Polski Ład. Zaskakująca analiza

Miało być taniej, będzie drożej? Dopłata do kredytów mieszkaniowych to jeden z filarów „Polskiego Ładu”, flagowego programu rządu. Dzięki temu, osoby które nie stać by było na zakup mieszkania, mogłyby je kupić za de-facto 70-80% ceny. Okazuje się jednak, że efekt pomysłów polityków PiS może być zupełnie inny od zamierzonego. Według najnowszego eksperckiego raportu, z powodu dopłat do pożyczek, ceny mieszkań mogą wystrzelić w górę.

Przypomnijmy, że pandemia w żaden sposób nie ograniczyła pędzącego popytu na mieszkania. Było wręcz odwrotnie. W 2020 r. cena budowy 1 mkw. powierzchni użytkowej budynku mieszkalnego oddanego do użytku zwiększyła się o 9,6 proc w stosunku do poprzedniego roku. Okazuje się, że zawarty w Polskim Ładzie projekt dofinansowania mieszkań może spowodować przyspieszenie podwyżek.

Deweloperzy skorzystają na dopłatach do kredytów

Jednym z założeń Polskiego Ładu jest to, że Bank Gospodarstwa Krajowego będzie gwarantował wkład własny dla osób, które nie są w stanie go zebrać, to zwiększony zostanie popyt. Tymczasem, nawet bez nowego rządowego programu mieszkaniowego jesteśmy skazani na wzrost cen o co najmniej 21 proc. w zaledwie trzy lata – pisze „Rzeczpospolita”.

– Jednym z jego elementów będzie program gwarantowania przez BGK wkładu własnego przy zakupie mieszkania na kredyt przez osoby młode. To zwiększy popyt. W ramach Polskiego Ładu planowane jest też dofinansowanie inwestycji realizowanych przez samorządy – mówi Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole cytowany przez „Rzeczpospolitą”.

A to jeszcze nie wszystko! – Oczekujemy, że realizacja tego programu przyczyni się do wzrostu cen materiałów budowlanych i kosztu robocizny w ramach budownictwa mieszkaniowego w kolejnych latach – wyjaśniają autorzy analizy cytowani przez „Rz”.

Ceny mieszkań rekordowe drogie

Jakie są główne powody obecnych cen nieruchomości? Redaktor naczelny Oceniamy Deweloperów Mateusz Balcerek wyjaśnił w wywiadzie dla Domekiogrodek.pl, że na obecne ceny nieruchomości składają się: wysoki popyt, rekordowe ceny materiałów budowlanych, brak rąk do pracy i drogie/niedostępne grunty. Obecna niepewność na rynkach inwestycyjnych powoduje, że zamożne osoby chętnie mrożą swoje oszczędności kupując mieszkania.