Problemy z dostępnością materiałów budowlanych w hurtowniach przyprawiają o ból głowy wszystkich, którzy pracują w tej branży. Jednak wysokie ceny i braki to nie jedyne zmartwienie dla osób, które planują budowę lub remont. Z powodu drożyzny coraz częściej zdarzają się kradzieże materiałów budowlanych – donosi serwis Money.pl.
Złodzieje coraz częściej polują na materiały budowlane – bo ich ceny rosną właściwie z tygodnia na tydzień – alarmuje portal ekonomiczny i wylicza przykłady. – W małopolskim Budzowie z budowy domu zniknęła pompa ciepła i panele ogrodzeniowe. Straty? Kilkadziesiąt tysięcy złotych. W Gdańsku pod koniec maja ktoś włamał się do piwnicy i skradł sprzęt i materiały za 11 tys. zł. W Ostrowie – również w Małopolsce – złodzieje natomiast okradli budowę mostu na Dunajcu. Zniknęło 200 kilogramów prętów zbrojeniowych – czytamy w artykule.
Zobacz też: Projekt własnego domu już za złotówkę! Wielkie zmiany na rynku [KLIKNIJ TUTAJ]
Kradzieże Materiałów budowlanych. Wysokie ceny kuszą złodziei
Eksperci i dziennikarze branżowi są zgodni. Główną motywacją złodziei, którzy odpowiadają za kradzieże materiałów budowlanych, są skoki cenowe materiałów budowlanych. W ostatnich kilku miesiącach styropian zdrożał o kilkaset procent! Płyty OSB od marca podrożały o 300-400 proc. Elementy stalowe w ciągu roku nawet o ponad 100 proc.
Nie tylko drożyzna jest obecnie problem. Niektórych materiałów budowlanych po prostu brakuje w hurtowniach. Dlatego właśnie część budowlańców decyduje się kupić materiały „na czarno” z niepewnego źródła.
Zobacz też: O wysokich cenach materiałów budowlanych pisaliśmy [TUTAJ]
Uważaj na złodziei! Jak uniknąć kradzieży na budowie?
Architekci Oceniamy Deweloperów zwracają uwagę na ABC bezpieczeństwa na terenie budowy lub remontu. Po pierwsze – okazja czyni złodzieja. Pamiętajmy o ogrodzeniu placu budowy. Jeśli remontujemy mieszkanie, to nigdy nie zostawiajmy materiałów budowlanych w częściach wspólnych np. na korytarzach czy przy drzwiach do budynku.
Po drugie – należy też pamiętać o porządku na placu. Jeśli po pracy wszystkie materiały będą dobrze pochowane np. pod plandekami to jest niższa szansa, że przechodząca obok osoba połaszczy się na nasze mienie. Pod żadnym pozorem nie trzymajmy niezabezpieczonych drogich materiałów (np. metali kolorowych) na widoku.
Kradzieże materiałów budowlanych zdarzają się też ponieważ są osoby, które kupują komponenty „z drugiej ręki”. W ten sposób można oczywiście zaoszczędzić na podatkach detalicznych. Niestety, w ten sposób wspiera się też przestępców. Nigdy nie jesteśmy w 100 proc. pewni, od kogo kupujemy przedmiot, jeśli nie znamy osobiście sprzedawcy i nie dostajemy potwierdzenia zakupu.
Najlepszym wyjściem jest oczywiście monitoring i/lub osoba pilnująca budowy. Nie zawsze jest oczywiście możliwe. Zwykłemu Kowalskiemu, który remontuje dom lub chce wybudować małą chatkę, takie rozwiązanie się oczywiście nie opłaca. Policjanci też niechętnie zajmują się zgłoszeniami dotyczącymi mienia o wartości do paru tys. złotych. Pracownicy tego sektora śmieją się, że kradzieże skończą się wtedy, kiedy ceny się uspokoją a hurtownie nie będą świecić pustkami…
Zobacz też: Najlepsza firma od projektowania i aranżacji wnętrz w Warszawie [KLIKNIJ TUTAJ]
Byliście ofiarami kradzieży materiałów budowlanych? A może słyszeliście o podobnych przypadkach? Macie własne sposoby na złodziei? Koniecznie napiszcie o tym w komentarzach pod artykułem:
1 komentarz
Pingback:Kradzieże na budowach. Nie daj się złodziejom [PORADNIK]